Stylistyka drugiej połowy lat 90-tych

Witam po niedługim czasie,

pewnie jesteście zdumieni wzrostem aktywności na moim blogu ostatnimi czasy, ale zbliża się rocznica blogowania, a dysonans pomiędzy ilością lalek tu opisanych, a tymi, które zalegają moje półki, jest wciąż znaczny. Pora więc nadgonić zaległości, by było co zaprezentować na zbiorowej fotografii. Obiecałam sobie bowiem, że nie pojawią się na niej lalki, o której nie było jeszcze notki. Skład reszty mojej kolekcji to ścisła tajemnica! :)

Tym razem przedstawię Wam kolejną Barbie z pośród Superstarek, których mam już na prawdę sporo. Jako, że ów mold obecny był w świecie Mattela przez aż 20 lat, zdążył przejść wiele graficznych transformacji. I tak wyróżniamy okresy 1977-1979, kiedy to graficyzacja twarzy Barbie była bardzo prosta i ograniczała się do zaledwie kilku kresek, następnie początek lat 80-tych, w których pojawiły się przeróżne warianty malunku oka, lecz wszystkie skromne i subtelne, a także bardziej szaloną, drugą połowę tejże dekady, którą uznaje się za zapowiedź lat 90-tych.
Dzisiejsza Barbie przynależy jednak do ostatniego okresu panowania moldu Superstar, bo do drugiej połowy lat 90-tych. 

Dlaczego w ogóle wyodrębniam ten okres czasu w produkcji lalek Barbie? Przecież zwykle w kręgach kolekcjonerskich mówi się po prostu o "Superstarach z lat 90-tych". Jednak tym samym ujednolica się ten przedział, w którym to przecież tyle się działo z Barbie i jej wyglądem!
Na początku lat 90-tych Barbie wyróżniał mocny, kolorowy makijaż oraz wielkie, okrągłe oczy. Ten szalony wizerunek stał się wizytówką całej dekady, pomimo, ze później znacznie zmieniono wizerunek Barbie, idąc bardziej w kierunku naturalizacji...

Trzeba przyznać, że liczne modele w ultrakrótkich, wyzywających spódniczkach (jak choćby i niedawno tu prezentowana Tottaly Hair) spowodowały, że zaczęto patrzeć na Barbie, jak na nieodpowiednią zabawkę dla dzieci. Aby nieco zrehabilitować nadszarpniętą reputację lalki, postanowiono zafundować Barbie kolejną metamorfozę...
I tak Barbie z dyskotekowej modnisi, stała się pilną uczennicą, absolwentką collegu, cheerleaderką, wolontariuszką, ratowniczką, a nawet lekarzem pediatrą. Oczywiście wciąż moda i spotkania towarzyskie stanowiły ogromną dziedzinę życia Barbie, jednak zaczęto stawiać większy nacisk również na bardziej ambitne zajęcia..

Zmiana zajęcia, przełożyła się na wygląd Barbie, który stał się bardziej stonowany i poważny. Szalone, neonowe barwy zniknęły nie tylko z buzi lalki, ale również z jej garderoby. U modeli z lat 1995-1998 częściej niż kolor różowy można spotkać czerwień, granat, a nawet czerń.

Owocem zmiany stylu jest między innymi School Spirit Barbie z roku 1995, widoczną na zdjęciu poniżej:



Kupiłam ją za kilka euro, lecz niestety nie była kompletna. Brak jej czerwonych, transparentnych rajstopek oraz czarnych botków, jednak obie te rzeczy udało mi się zastąpić, tyle że w odwrotnej proporcji kolorystycznej.



Bardziej do tej Barbie pasowałyby mi rączki zgięte pod kątem 90 stopni, lecz ten szczegół w żadnym wypadku nie umniejsza mojej sympatii do niej. Urzekła mnie nie tylko realistycznym strojem, lecz śliczną buzią:


Zwróćcie uwagę na rysunek oka: jest dość skomplikowany, choć pozbawiony nadmiaru cienia do powiek. Wszystko po to, by oczko Barbie wyglądało jak najbardziej naturalnie i realistycznie. Czerwona szminka wypada tu bardziej elegancko niż wyzywająco, w końcu Barbie wybiera się do szkoły! 


Stylizacja, którą Barbie wybrała na lekcje jest iście w "duchu szkolnym". :) Spódniczka w szkocką kratę nie tylko była wówczas modna, ale i przypomina mundurek. Do tego czarny golf wykonany z włóczki. "Grzeczna" opaska na włosy i wisiorek dopełniają całości. 


Inną lalką, nawiązującą do życia szkolnego, a także utrzymaną w stylistyce drugiej połowy lat 90-tych jest University Barbie. 




Obie dziewczyny nie posiadają ani jednego najmniejszego elementu w kolorze różowym!!! :) 

Która podoba Wam się bardziej?

Tym pytaniem zakończę dzisiejszą notkę, pozdrawiam Wszystkich!
papa

Komentarze

  1. Nie umiałabym się zdecydować, bo obie są takie cudne! Doskonale sobie poradziłaś z doborem rajstop i butów! Wyglądają jak oryginalne a panienka obok jest równie śliczna jak bohaterka posta :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Obie , bardzo podobają mi się ich stroje, no i znowu kilka ciekawych faktów z historii Barbie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pisz, pisz jak najwięcej! Uwielbiam Twoje lalki!
    Moje porównanie może zdać się mroczne ale dla mnie School Spirit wygląda jak Laura Palmer z miasteczka Twin Peaks. Jak tylko spojrzałam na pierwsze zdjęcie od razu pojawiła mi się w głowie - ta stylizacja, fryzura a nawet twarz podobna. Obie lalki są przepiękne ale jeśli miałabym wybrać to "Laurę".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Genialne porównanie !!!!! Ze też ja na to nie wpadłam ;) Laura też z pozoru była taka grzeczna dziewczynka w "mundurku szkolnym" ;)

      Usuń
  4. Sa przesliczne obydwie!!!! Ja zdecydowanie preferuje Barbie z okresu od poczatku do polowy lat 80tych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ja też!!!! Dla mnie im starsze tym lepsze;) niestety... również droższe i rzadsze ;)

      Usuń
  5. Obie są śliczne :-) Każda na swój sposób. Do głównej bohaterki Twojego postu mam sentyment - to do takich buziak kiedyś wzdychałam...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Happy Family Midge 2002 czyli Wielka Paka cz. 3

Sparkle Beach Barbie 1995

29 lipca Czwarta rocznica bloga